„Znalezione” nie tuczy…

Odsłony: 2060

{jcomments on}„Znalezione” nie tuczy…

Cała rzecz wydarzyła się końcem grudnia ubiegłego roku. Na terenie powiatu nyskiego, pewien mężczyzna, wypłacając pieniądze z bankomatu… zapomniał je zabrać ze sobą. Nastąpiło to przez pośpiech i roztargnienie poszkodowanego. Kiedy po paru minutach wrócił na miejsce, okazało się że jego pieniędzy już tam nie ma. Policjantom udało się ustalić, że w tym samym czasie, przy innym bankomacie był młody mężczyzna w wieku ok. 30 lat, który jak twierdził pokrzywdzony, mógł przywłaszczyć sobie jego pieniądze. Funkcjonariusze odnaleźli mężczyznę, który mógł dopuścić się w/w czynu. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec powiatu prudnickiego, oświadczył on, że w chwili popełnienia przestępstwa potrzebował pieniędzy na

bieżące wydatki, więc skorzystał z okazji i je zabrał. Zobowiązał się do oddania przywłaszczonej kwoty, którą jeszcze tego samego dnia przekazał pokrzywdzonemu.
Grozi mu kara pozbawienia wolności do roku, a o jego losie zadecyduje Sąd Rejonowy w Nysie.