Moda na skargi?

Odsłony: 1976

{jcomments on}Moda na skargi?

Międzyzakładowa Spółdzielnia Mieszkaniowa w Głuchołazach złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu  na dwie uchwały Rady Miejskiej w Głuchołazach: w sprawie określenia szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości i zagospodarowania tych odpadów oraz w sprawie określenia rodzajów dodatkowych usług świadczonych przez gminę w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości i zagospodarowania odpadów oraz wysokości cen za te usługi. O fakcie tym poinformował radnych przewodniczący Rady Miejskiej podczas kwietniowej sesji.

 

Rada Miejska uznała skargę za nieuzasadnioną i wystąpiła do sądu o jej oddalenie, a także obciążenie skarżących kosztami postępowania w sprawie.

W uzasadnieniu RM czytamy, że: „Wbrew stanowisku Spółdzielni Mieszkaniowej w Głuchołazach, organ administracji twierdzi również , iż zapisy ustawy o utrzymaniu czystości (…) pozwalają na limitowanie przez gminę ilości odpadów, którą przedsiębiorca będzie odbierał od właścicieli nieruchomości w ramach opłat uiszczanych przez nich na rzecz gminy oraz dopuszczają możliwość wprowadzenia tzw. dodatkowej opłaty za odbiór odpadów wytwarzanych ponad limit”.

Sprawa spółdzielni mieszkaniowej była już omawiana na marcowej sesji oraz podczas kilku spotkań. Niestety, jak to w naszej gminie ostatnio bywa, nie przyniosły one zamierzonych rezultatów. Zastępca burmistrza tak informował radnych o przebiegu negocjacji:

„Nie było tutaj żadnego handlu. Spotkaliśmy się kilka razy, przedstawiliśmy argumenty jednej i drugiej strony, interpretacje, co się dzieje w innych gminach. Obie strony uzgodniły, że lepiej wspólnie przygotować materiały informacyjne, oświadczenia, w miarę dogodne dla spółdzielców rozwiązania i nie było żadnego handlu coś w zamian za coś.  Zarząd spółdzielni jest konsekwentny, już na początku zapowiadali, że tą skargę złożą. Na spotkaniach była też taka informacja. Namawialiśmy ich, aby skargę rozszerzyli o kwestię wyjaśnienia, czy spółdzielnia jest stroną składania deklaracji, czy nie jest stroną. Być może, jak będzie ujęte to w pozwie, to być może sąd się do tego odniesie. Spotkaliśmy się dwa razy z przedstawicielami spółdzielni, była rozmowa, argumenty jednej i drugiej strony spowodowały, że spółdzielnia zbiera i składa deklaracje”.

Uchwała RM w sprawie przekazania skargi Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej w Głuchołazach do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu została podjęta prawie jednogłośnie: za - 19 radnych, wstrzymał się od głosu 1 radny.

Bardzo dobrze, że spółdzielnia wystąpiła o rozstrzygnięcie konfliktu. Decyzja, jakakolwiek będzie, zakończy niepotrzebny spór i utwierdzi obie strony, że postępując zgodnie z orzeczeniem sądu, czynią słusznie i zgodnie z prawem. A takie przekonanie jest przecież bardzo istotne. Tak sądzę...