Głuchołazy.eu

Teraz już widać czarno na białym, że naszej gminy nie stać na budowę krytej pływalni. Dzisiaj nastąpiło otwarcie kopert

z ofertami ogłoszonego w październiku przetargu na wykonanie tej inwestycji i już wiadomo, że basenu nie będziemy mieli. Tłumu chętnych wykonawców nie było, a zadaniem zainteresowała się tylka jedna firma z Warszawy, przy czym jej cena dwukrotnie przekroczyła sumę, którą chciała przeznaczyć na ten cel gmina. Na krytą pływalnię planowano wydać ok. 14,5 mln złotych, a tymczasem wspomniany wykonawca oszacował robotę na ponad 30 mln złotych. Porywanie się na taką inwestycję było krokiem nieprzemyślanym, co zresztą już wcześniej sugerowali niektórzy radni. Naszej gminy nie stać ani na luksus w postaci budowy krytej pływalni, ani nawet na jej utrzymanie, gdyby już istniała. Żeby związać przyszłoroczny budżet, trzeba było zaserwować mieszkańcom różne podwyżki, więc tym bardziej nie ma sensu budować na kredyt kolejnych pasywów, jak to mówił kiedyś radny Pleszczak. Dobrze że przyszło opamiętanie i nawet radni z koalicji rządzącej głośno mówią, iż pomysł budowy basenu trzeba z braku finansów porzucić. Może przyda się on jeszcze przy okazji następnej kampanii wyborczej...