Na Nowy Rok w góry

przez es
Odsłony: 639

W pierwszy dzień Nowego Roku Towarzystwo Przyjaciół Głuchołaz już po raz 21 zorganizowało dla miłośników gór wyjście na Kopę Biskupią (890 m).

Wchodziliśmy od strony Zlotych Hor, a schodziliśmy po stronie polskiej, do Jarnołtówka. Przez cały czas towarzyszyła nam słoneczna pogoda i piękne widoki. Przypominały się słowa Psalmu stopni: „Wznoszę swe oczy ku górom:/ Skądże nadejdzie mi pomoc”… i dalsze wersety: „Pan będzie strzegł/ twego wyjścia i przyjścia/ teraz i po wszystkie czasy” (Ps 121).

Napotkani turyści pozdrawiali nas, życząc „dobrego roku”. Na szczycie Kopy Biskupiej miła niespodzianka – grupa Polaków śpiewająca kolędy. Druga niespodzianka to darmowe wejście na wieżę widokową. Trochę gorzej było z powrotem do Jarnołtówka, bo szlak był oblodzony i nie obeszło się bez upadków. W Jarnołtówku, obok figury św. Jana Nepomucena, czekał na nas autokar do Głuchołaz.

A w Kościele katolickim 1 stycznia wypada uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi. Święto zostało ustanowione w 1931 roku przez papieża Piusa XI na pamiątkę jubileuszu 1500-lecia zakończenia Soboru w Efezie (obecnie Turcja). Na Soborze tym został ogłoszony dogmat, że Maryja jest Matką Jezusa Chrystusa – Boga i Człowieka. Otrzymała najpiękniejszy tytuł „Bogurodzicy” (grec. Theotokos). A więc rozpoczynamy Nowy Rok pod Jej macierzyńską opieką.

                                                                                                                                                      RW