Fuszerka na cmentarzu

przez es
Odsłony: 788

Renowacja zbiorników na wodę na głuchołaskim cmentarzu to przykład spartaczonej gminnej inwestycji

– dowodził podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Głuchołazach radny J. Wanicki, pokazując zdjęcia wspomnianych pojemników. Może tuż po wykonaniu remontu prezentowały się one okazale, ale najprawdopodobniej wykonawca nie znał się na rzeczy, skoro po niedługim czasie jego dzieło strawiły woda i mróz. Położone na ścianach i dnie zbiorników kafelki w większości poodpadały, a zaprawa się wykruszyła. Dużo lepiej prezentowały się te zbiorniki przed remontem, bo choć były szare i nijakie z wyglądu, wykonano je z mocnego materiału, który był odporny na warunki atmosferyczne. Teraz zbiorniki znów nadają się do odnowienia, a przynajmniej do usunięcia pozostałości po źle wykonanej ostatniej pracy. Ale pieniądze ktoś za tę fuszerkę wziął.