Rusza 19. edycja Rajdu „Setka z HAKiem”
{jcomments on}Rusza 19. edycja Rajdu „Setka z HAKiem”
„Setka z HAKiem” to rajd, który zachęca do poznawania naszego województwa. Każdego roku odbywa się w innej części Opolszczyzny. Zadaniem uczestników jest dotarcie do ośmiu punktów kontrolnych. Trasa rajdu jest tajemnicą, ale wiadomo, że trzeba będzie pokonać ok. 100 km pieszo w czasie nie dłuższym niż 24 godziny. Rekord rajdu ustanowił zawodnik, który pokonał wyznaczoną drogę w 14 godzin. Na trasie przygotowano jeden punkt, w którym uczestnicy będą mogli się posilić, ale poza tym piechurzy zdani są tylko na siebie. Na pewno do rajdu trzeba się dobrze przygotować pod względem wyposażenia, ale również kondycji. Do tej pory swój udział w imprezie zadeklarowało ok. 120 osób, ale chętni nadal mogą się zgłaszać.
Rajd rozpocznie się w nocy z 10 na 11 maja w Nysie.
-
Odsłony: 2094
Dnia 4 maja, około godziny 17:50 - strażacy interweniowali na ulicy Kolonii Jagiellońskiej wydobywają ze studzienki kanalizacyjnej dwa psy. 
Nyski ZOZ przyznał swoim pracownikom większe premie ponieważ sytuacja finansowa tej instytucji jest dobra. Dyrektor szpitala Norbert Krajczy przyznał, że szpital w Nysie zakończył miniony rok zyskiem – 4 milionami złotych , z którego większą część stanowią pieniądze za zaległe nadwykonania - uzyskane od NFZ.
Azalie zakwitną dopiero za kilkanaście dni (skutek przedłużającej się zimy), ale już dziś rozpocznie się w Musznej - 29 Muzyczne Święto Kwitnącej Azalii. O godzinie 17.00 muzycy z zespołu saksofonowego SAXESFULL PLUS zagrają koncert we wspaniałych pałacowych wnętrzach zamku w Mosznej. Artyści rozpoczną cykl koncertów i imprez, które odbędą się w każdy weekend aż do 01 czerwca.
Wczoraj odbyło się kolejne zebranie mieszkańców Gierałcic poświęcone sprawom kanalizacji. Pomimo licznych wiosennych prac frekwencja dopisała. Nadal nie ma zgody i przyzwolenia na to, co wyprawiają głuchołaskie „Wodociągi”. Pewność siebie, z jaką ignorują wszystkie uwagi mieszkańców dotyczące niejasności i nieprawidłowości w zapisach aneksu, dobitnie świadczą o tym, że spółka zachowuje się po pierwsze jak monopolista na naszym rynku, a po drugie jak właściciel folwarku, który może sobie dowolnie zarządzać swoim majątkiem. Aż dziw bierze, że burmistrz zamiast przywołać do porządku całe to towarzystwo, rozciąga nad nim jeszcze parasol ochronny i przyzwala na wszystkie te niemieszczące się w głowie normalnego obywatela praktyki. A wszystko to finansowane jest z naszych pieniędzy! 
Nie mamy jeszcze w Polsce ustawy, która reguluje kwestie użyczenia przez właściciela posesji części działki pod budowę rurociągów, linii energetycznych itp. Korzystają na tym różne przedsiębiorstwa, które nie zawsze wypłacają właścicielom gruntu należne im odszkodowania. Firmy takiej nie trzeba daleko szukać, bo mamy ją w swojej gminie. Głuchołaskie „Wodociągi” są najlepszym przykładem przedsiębiorstwa, które stosuje najgorsze praktyki w tej dziedzinie. Już na etapie planowania inwestycji wodno-kanalizacyjnej w gminie spółka zaniedbała indywidualne negocjacje z mieszkańcami, przez których posesje przebiega sieć główna kanalizacji. Tereny te staną się wiecznymi nieużytkami, z prawem swobodnego dostępu dla pracowników spółki, a zatem wskazane było wynegocjowanie z właścicielami posesji warunków korzystnych dla obu stron, a nie tylko dla spółki.
Jak się okazuje, za śmieci zapłacą w naszej gminie także właściciele domków letniskowych. Co dziwne, opłata ta będzie wyższa niż w przypadku opłaty osoby zamieszkałej w domu. Naczelnik wydziału rolnictwa i ochrony środowiska Urzędu Miejskiego w Głuchołazach pociesza wprawdzie w wywiadzie dla Radia Opole, że płacić będzie się tylko za miesiące pobytu w domku, ale wcale nie brzmi to lepiej, bo przecież sporo letników przyjeżdża do swych domków na weekendy, czyli teoretycznie domki te są zamieszkałe przez większość miesięcy.