
Głuchołazy: ruszają kolejne etapy prac na DK40 i budowa nowego mostu nad Białą Głuchołaską
- JW
-
Mija dziewięć miesięcy od katastrofalnej powodzi, która w 2024 roku dotknęła Głuchołazy. Choć woda już dawno opadła, skutki żywiołu są odczuwalne do dziś – szczególnie dla tych, którzy stracili swoje domy i nadal nie wrócili do normalnego życia. Jak wielu mieszkańców gminy nadal nie mieszka „u siebie”? Czy gmina wie, co się z nimi dzieje?
Na interpelację radnego Mariusza Migały odpowiedział Inspektora Zarządzania Kryzysowego, Ochrony Ludności i Spraw Obronnych. Odpowiedź pokazuje, jak wiele nadal nie wiemy o sytuacji ludzi dotkniętych powodzią.
Z informacji przekazanych przez urząd wynika, że 28 osób wciąż mieszka w lokalach zastępczych opłacanych przez gminę – w tym w domach modułowych przy ul. Moniuszki, wynajętych mieszkaniach czy ośrodkach. To jednak tylko ci, których zakwaterowanie zostało formalnie zorganizowane przez samorząd.
Co z resztą? Nie wiadomo. Urząd nie prowadzi ewidencji osób, które opuściły swoje zalane domy, a nie skorzystały z pomocy gminy. Nie mają też obowiązku zgłaszania takiej decyzji. To oznacza, że gmina nie wie, ilu ludzi wyjechało, ilu mieszka u rodziny, a ilu być może przebywa gdzieś „tymczasowo” od miesięcy.
Brakuje twardych danych. Pewne liczby są tylko orientacyjne:
Według danych GUS, saldo migracji w 2024 roku wyniosło -32 osoby.
Na podstawie deklaracji śmieciowych – ubyło 14 osób.
Ale jak zastrzega sam urząd – te zmiany nie muszą mieć związku z powodzią. Takie różnice są co roku.
Gmina zna jedynie przypadki 8 osób, które zmieniły miejsce zamieszkania na podstawie umowy zawartej z samorządem – np. na inne lokum lub z zasobu gminnego.
Pięć rodzin zrezygnowało z najmu mieszkań komunalnych, które zostały zalane. Tylko jedna z nich przeniosła się do innego mieszkania gminnego. Co z pozostałymi? Najprawdopodobniej opuściły gminę lub zamieszkały poza systemem.
W marcu rada miejska wprowadziła pierwszeństwo dla osób poszkodowanych w katastrofach przy przydziale mieszkań komunalnych. Na tej podstawie 2 rodziny złożyły nowe wnioski. Dodatkowo na liście jest jeszcze 11 rodzin z zalanych nieruchomości, które już wcześniej ubiegały się o lokal komunalny.
Najbardziej niepokojąco brzmi odpowiedź na ostatnie pytanie radnego – czy zdarzały się przypadki, że ktoś pobrał zasiłek na remont, a potem oddał mieszkanie lub się wyprowadził – nie wykonując prac?
Tu odpowiedź Ośrodka Pomocy Społecznej nie pozostawia wątpliwości: takie przypadki są znane. Oznacza to, że pomoc finansowa nie zawsze trafiła tam, gdzie rzeczywiście była potrzebna – lub nie została wykorzystana zgodnie z przeznaczeniem.
Z przekazanych danych wyłania się obraz rozproszonej i niepełnej wiedzy o skutkach powodzi. Choć gmina nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji, warto zadać pytanie – czy naprawdę chcemy nie wiedzieć, co dzieje się z naszymi mieszkańcami? Ilu z nich wyjechało na zawsze? Ilu żyje dziś w prowizorycznych warunkach? Ilu potrzebuje pomocy, o którą nie umie lub nie chce poprosić?
Powódź to nie tylko zniszczone drogi i mosty. To także ludzie – ich życie, domy i codzienność, którą trzeba odbudować.
Czytaj też: Zakup telefonów dla urzędników w Głuchołazach – czy urząd przesadza z kosztami?
Zobacz też: Nowe centrum przesiadkowe i ścieżka rowerowa w Głuchołazach – rusza długo wyczekiwany projekt
Zobacz również: Nowy most tymczasowy na ul. Andersa. Prace ruszą w lipcu
Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.
Gmina Głuchołazy otrzymała 1,794 miliona złotych na budowę mostu tymczasowego na ul. Gen. Andersa. Dofinansowanie pochodzi z dotacji celowej z budżetu państwa i ma na celu realizację kluczowego zadania dla miasta.
Umowa o przyznanie dotacji została podpisana 15 lipca 2025 roku przez Burmistrza Głuchołaz Paweła Szymkowicza oraz Monikę Jurek, Wojewodę Opolskiego, w Urzędzie Wojewódzkim.
Budowa mostu tymczasowego to ważny krok w odbudowie infrastruktury Głuchołaz po powodzi, która poważnie uszkodziła most św. Wojciecha na ul. Andersa. Nowa przeprawa ma pozwolić na rozpoczęcie wyburzania zniszczonego mostu i rozpoczęcie budowy nowego, docelowego mostu.
W drugiej połowie lipca 2025 roku rozpoczną się prace przy budowie mostu. Prace obejmować będą głównie budowę przyczółków oraz dróg dojazdowych. Koszt inwestycji wyniesie 1 794 355,11 zł. Wykonawcą prac będzie firma Himmel i Papesch Opole Sp. z o.o., a całość zadania jest współfinansowana przez rezerwę celową budżetu państwa.
Most tymczasowy będzie realizowany we współpracy z Wojskiem Polskim, które zajmie się montażem konstrukcji wypożyczonej przez Agencję Rządowych Rezerw Strategicznych (RARS).
Realizacja mostu tymczasowego ma rozpocząć się jeszcze w tym miesiącu, a zakończenie inwestycji planowane jest w najbliższych miesiącach
Czytaj też: Głuchołazy wracają na kolejową mapę. Ruszają długo wyczekiwane inwestycje
Zobacz też: Nowe centrum przesiadkowe i ścieżka rowerowa w Głuchołazach – rusza długo wyczekiwany projekt
Zobacz również: Nowy most tymczasowy na ul. Andersa. Prace ruszą w lipcu
Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.