Schronisko "Pod Biskupią Kopą" ma prawie 100 lat, a pomysł jego budowy nawet 101, bo pojawił się już w 1920 r.

Za inicjatorów przedsięwzięcia uważani są prudniczanie i z Prudnika pochodził projektant pierwszej wersji budynku. Niestety przyznać trzeba, że to, co stworzono na przełomie 1923 i 1924 roku, nie wyglądało tak okazale jak dzisiaj. Schronisko powstało po zmontowaniu starego drewnianego baraku wojskowego i dobudowaniu do niego tarasu. Materiały potrzebne do budowy wnosili na górę wolontariusze, uczestnicy specjalnie organizowanych w tym celu imprez. To na ich barkach wędrowały z Pokrzywnej na Kopę poszczególne elementy schroniska. W rezultacie tego społecznego, można powiedzieć, wysiłku powstał skromny budynek, ale już wtedy mógł dać nocleg 30 osobom. Spały one na poddaszu, nad jadalnią, która zajmowała parter.
Spory ruch turystyczny sprawił, że szybko pomyślano o rozbudowie schroniska. Już na przełomie 1926 i 1927 roku do budynku dostawiono skrzydło na kamiennej podmurówce i tam przeniesiono pomieszczenia noclegowe. Druga ważna przebudowa miała miejsce w 1939 roku. Efektem poczynionych prac było zwiększenie miejsc noclegowych do 40 w pokojach oraz niewiele mniej na poddaszu.
Koniec wojny zastał schronisko opuszczone i rozszabrowane, ale już w w 1946 r. zostało przejęte przez PTTK i udostępnione dla ruchu turystycznego. Niestety, działało tylko do 1953 roku, kiedy je zamknięto, ponieważ znajdowało się zbyt blisko granicy z Czechosłowacją. Kolejne 4 lata budynek niszczał, aż wreszcie przejęło go przedsiębiorstwo ze Świętochłowic i zorganizowało tu ośrodek kolonijny. Dopiero w 1960 roku schronisko wróciło do PTTK-u i od tego czasu było wielokrotnie remontowane i modernizowane. Od prawie 100 lat daje schronienie miłośnikom wycieczek po Górach Opawskich i jest jest bardzo rozpoznawalnym budynkiem w naszych stronach.

Czytaj też: Pasja według Josepha Krautwalda

Zobacz też: Nyski odcinek Drogi Jakubowej

Zobacz również: A Bolkowice są w Jarnołtówku

Nasza strona: glucholazy.eu

Głuchołazy - portal miasta i gminy. Wiadomości i komentarze.

foto: Biblioteka Śląska